VOGUE – Z jednego kawałka skóry
– Nie znajdziesz drugiego takiego, bo paradoksalnie taka prostota jest właśnie najtrudniejsza. Wykrój musi być bardzo precyzyjny, skóra gruba i najwyższej jakości, tu nic nie ukryje się pod podszewką albo kolorowym lakierem. No i dzięki temu możesz mieć pewność, że portfel przetrwa dobrych parę lat, będzie się szlachetnie starzał, w taki sposób, jaki go używasz. Ciemniał od wilgoci i kremu do rąk, wycierał się od kluczy itd. – ciągną opowieść. Wreszcie portfel, dodatek świadczący o statusie, pozbawiony dużego logotypu, okuć, frędzli, farby staje się deklaracją szczerości i jakości w modzie i rzemiośle. To stanowisko jest przekonujące, bo ma pokrycie w sposobie funkcjonowania marki. – Mamy świadomość, jak przemysł wpływa na środowisko, dlatego korzystamy głównie z polskich skór, garbowanych roślinnie – podkreśla Marysia.